Teraz czytam...

"Kiedy odszedłeś" Jojo Moyes
"Szeptucha" Katarzyna Berenika Miszczuk

czwartek, 6 czerwca 2013

dzieci...

   Wczoraj odrabiałam z córką lekcje. Temat związany z Dniem Matki i krótka ankieta o twojej mamie, jedno z pytań: co Twoja Mama lubi robić? Moja córeczka odpowiedziała: czytać książki, bo taka jest prawda. W wolnych chwilach czytam, tylko raz w życiu miałam okres, kiedy mnie do książek nie ciągnęło, ale wówczas byłam bardzo młoda i wiele się działo innych, absorbujących mnie wydarzeń.
Czytam od zawsze, jak głęboko sięgam pamięcią widzę siebie z książkami. Jestem jedynaczką i w dzieciństwie, czas gdy rodzice pracowali spędzałam sama w domu - czytając, czytając, czytając... Dziś jestem matką dzieci, które dopiero uczą się czytać i widzę, że przynajmniej starszej córki nie wciągnęło czytanie, jeszcze ma problemy i czasem nawet składa wyrazy, a gdy trzeba czytać lektury, to jest to dla niej przykry obowiązek. Dużo moim dzieciom czytam, wieczorem leżymy w łóżku i coś czytamy, dyskutujemy o tym. Lubią to, wołają mnie do siebie i są niepocieszone gdy nie mam czasu, jednak sami mało czytają. Dlaczego? Nie znam odpowiedzi, choć wydaje mi się, że zrobiłam wszystko aby wpoić im miłość do książek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz