Teraz czytam...

"Kiedy odszedłeś" Jojo Moyes
"Szeptucha" Katarzyna Berenika Miszczuk

piątek, 23 sierpnia 2013

Mistrz...

   Wyszło jakoś tak, że ostatnio czytam głównie książki Kasi Michalak, nie żalę się bo to dobra lektura na wakacje, czyta się lekko i szybko. Zwłaszcza o te wakacje chodzi, bo w roku szkolnym w pracy jestem już osiem godzin, w domu więcej obowiązków, a każda książka Kasi M. tak wciąga, że jak już zacznę to muszę skończyć.
   Po wcześniejszej "Bezdomnej" i "Nadziei" zachęcona recenzjami czytelniczek sięgnęłam po "Mistrza". Jednak tych pozycji nie da się postawić w jednym rzędzie, to zupełnie inny rodzaj literatury i podziwiam autorkę za umiejętność różnicowania swoich powieści, nie ma szufladkowania w jeden gatunek np. romans, kryminał.
"Mistrz" to sensacja w całkiem niezłym stylu choć ocena 4/6 ze względu na nieco pretensjonalne zakończenie, trochę za szybkie przy stopniowo rozwijającej się akcji, wydaje mi się, że nawet lekko niedopracowane. Czytałam z zaciekawieniem, podobały mi się postacie i akcja, stopniowe dozowanie napięcia zmusza do czytania z chęci poznania zakończenia, a o to chyba chodzi w opowiadaniu sensacyjnym. Zdecydowanie jest to jednak sensacja dla kobiet, pięknie zbudowane postaci bohaterów męskich działają na damską podświadomość, a sceny o lekkim zabarwieniu erotycznym dodatkowo nadają całości pikanterii i wywołują u czytelniczek rumieniec na twarzy.
   A od przyszłego tygodnia zabieram się za serię owocową, którą dostałam od przyjaciółki zza oceanu!
Mistrz - Katarzyna Michalak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz